Myśli gonią nas jak charty Bez sensu jest uciekać, stań do walki Choć przełamani wpół jesteśmy Choć nas dwoje to jak z kalki.
Niech uderzy w nas Betonowa mgła Przykryje mój wstyd Twój lęk
I zmiażdży nas jak szyby cios Będziemy my nic nie zostanie
Nie wiem czemu wciąż Ci kłamię, że wszystko w porządku, w porządku Może liczę, że za jakiś czas, przeczytasz mój list, z początków
Niech uderzy w nas Betonowa mgła Przykryje mój wstyd Twój lęk
I zmiażdży nas jak szyby cios Będziemy my nic nie zostanie
Zmiażdży nas jak szyby cios Co miażdży na szosie muchę
I będzie jedność ciał Z której nic nam nie pozostanieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.