Prosiłaś, bym Cię zostawił Bym szedł sam Powietrze przeszywa huk Pisk tnących kul Dźwięki toną w próżni czasu Jeden się zatrzymał Przy mej głowie...
zawiodłem Cię zawiodłem Cię to zabawne, jak liche łzy ściskają grdykę niczym szaleńca kły
W Twoim głosie chrzęst prochu I cichy gwizd i jestem pełen strachu i nagich win Pożoga wlecze zmrok i się zatrzymał przy mej głowie...
zawiodłem Cię zawiodłem Cię to zabawne, jak liche łzy ściskają grdykę niczym szaleńca kły
zawiodłem Cię zawiodłem Cię to zabawne, jak liche łzy ściskają grdykę niczym szaleńca kłyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.