Dziewięćset sześćdziesiąt sześć – to był pamiętny rok Inne gdzieś przepadły, okrył je historii mrok. Gall Anonim spisał to, co najważniejsze jest Mieszko – książę Polan – przyjął chrzest!
Dziesięć i pól wieku przeminęło tak jak myśl, Dzisiaj – to już wczoraj, jutro się zamienia w dziś Tyle się tu wydarzyło, tyle zabrał czas, Lecz to jedno pozostało w nas!
Ja wierzę! Mocno wierzę! Jak rycerze – ci sprzed lat. Wiarą świętą, jak „Orlęta”, Jak żołnierzy naszych kwiat. Moja wiara – pieśń prastara Jest mi tarczą. To mój miecz! W niej Ojczyzna, krew i blizna, Pospolita Wielka Rzecz...
Pod Legnicą Bóg nas chronił – i choć brakło szans Książę Henryk II wstrzymał Dżingis Chana marsz. Na grunwaldzkim polu odprawiono kilka mszy... T am Krzyżakom wyrwaliśmy kły!
Szwedzki potop nie zatopił Częstochowy bram; Ostał się Czarniecki, ale czuwał nad nim Pan. Z Marią na sztandarach król Sobieski Turka zmiótł! Klęska bolszewików to był cud! (nad Wisłą)
Ja wierzę! Mocno wierzę...
Wichry wojny nas miotały, spowijała noc Jedne państwa stąd znikały, inne rosły w moc. Siła i bogactwo na nic, gdy upadnie duch; Wiarą silny – mocny jest za dwóch.
Przetrwaliśmy czas rozbiorów, I brunatne zło. Komunistów i lewaków. Genderowe dno. Od dżihadu ocalimy świat kolejny raz Tylko Panie miej w opiece nas!
Ja wierzę! Mocno wierzę...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.