Mijam jakieś życie, mijam jakiś dzień. Twarze obcych ludzi na butelki dnie. Wciąż ubywa mnie, sam wysysam własny cień.
Już jest ciemno, a ja nie mam dokąd iść. W dali światło, a ja nie mam siły iść. Już jest ciemno, a ja nie mam dokąd iść. Moja droga, moja siła żeby przyjść.
Przytłumiony ból dawno już zatracił sens, Tylko krople deszczu ciężko rozbijają się, O szyby autobusu, który kończy.. długi .. rejs.
Już jest ciemno, a ja nie mam dokąd iść. W dali światło, a ja nie mam siły iść. Już jest ciemno, a ja nie mam dokąd iść. Moja droga, moja siła żeby przyjść.
Cztery ciepłe klucze do znajomych dni, W środku szczebiot, zapach, który przypomina mi Że mam dokąd wracać, ale boję się.. otworzyć... drzwi.
Jest już ciemno, ale ja nie jestem sam. Nie ma światła, a ja światło w sobie mam. Krople deszczu ciężko rozbijają się, Lecz już o nas, a nie tylko o mnie. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|