Daj mnie nahodu być vielmi vostrym i rezkim. Daj mnie nahodu być miakkim, jak siońniašni chleb. Pakul jašče nie dahareli ŭsie treski, Daj mnie nahodu ŭsio zrabić step by step.
Daj mnie nahodu być daskanałym, jak elfy. Daj mnie nahodu hoblinam być raz na hod. Pakul vy jašče nie zrabili apošniaje sełfi, Daj mnie nahodu pačać naš kryžovy pachod.
Daj mnie nahodu, daj mnie nahodu dla startu. A dla fenity nahody nia treba pakul. My jašče tut, lubim daścipnyja žarty. Dyk daj mnie nahodu ŭchilicca ad kul!
Refren: Ciurych sustrenie fandziu i rakletam, Londan -- sakretam, Maskva -- pistaletam, Praha niabłaha spatolić nam smahu, I tolki Čykaha, i tolki Čykaha…
A kali raptam zavianie viasiołaje sonca, Zorki zapłačuć, i tolki ŭ vačoch kałamuć, Daj mnie nahodu bolej nia być marafoncam, Daj mnie nahodu lehčy j cichieńka zasnuć.
Berlin paviazie pa ŭskrajku i centry, Minsk, jak zaŭždy, zabaronić kancerty, Vilnia čakaje j Varšava čakaje, I tolki Čykaha, i tolki Čykaha...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.