Mam nadzieję w siebie i do tego dalej dążę, Dalej ja na bicie i obok mnie książę, Przecież wiesz że dzisiaj nie gram o pieniądze, Ty stoisz na cyklu, który teraz się pomywa, Ja mam bliskich obok, Tobie świat się rozmywa, To ta chwila której nigdy nie zapominam, Gdy pierwszy raz przed majkiem, Te chwile piękne, Nie będ pamiętał o frajerach, Raczej nie najchętniej, Nadzieje mam w ziomkach, których znam całe życie, Wariatów, wieczorem i o świcie, I dla ludzi z mojej dzielnicy, Wielkie pozdro, zaczynamy si liczyć! W końcu do tego cały czas brnę, eR-A-Pe to nadzieja moja, To nadzieja Twoja, to rap od prawdziwego gnoja!
Ref: Nadzieja, Wiara, Wsparcie bliskich, To pociski, które przeszywają wszystkich, Nawet kevlar nie pomoże, Dziękuję Ci Boże! Daj Mi siłę, bym mógł żyć jeszcze mocniej!
Mam nadzieję, mam wiarę że wszystko się uda, Że złe przestrogi losu utoną w nutach, To morze nadziei gdzie my sami są fale, Chodź zmieniłem tor przyszłości wiara nadal pozostaje! Życie kopie po dupie, ale brnę do przodu, Nie mam przeciw skazań wybór niefortunnych losów, Wiem że wszystko kiedyś gaśnie jak zapalniczki płomień, Ale jeśli masz wiarę na pewno nie utoniesz! Dla mnie RAP to wszystko, a dźwięki to przestrzeń, Gdzie słyszysz głos, który dociera jeszcze częściej, Życie jest otwartą księgą pisane własną ręką, Choć nie zawsze idzie dobrze, są różne wypadki, Zawsze jest wyjątek by opuścić pourywane kartki, No bo przecież nie wiesz co czeka Cię za rogiem, Nigdy nie zapisuj stron, wiara ma własną drogę, Taa..
Ref. Nadzieja, Wiara, Wsparcie bliskich, To pociski, które przeszywają wszystkich, Nawet kevlar nie pomoże, Dziękuję Ci Boże! Daj Mi siłę, bym mógł żyć jeszcze mocniej!
Każdym dniem gdy tylko otwieram oczy, Mam wiarę, która nigdy nie zniknie jak odcisk!
To przekaz prosty, który trafia jak strzała, Przy stabilnym życiu nie wącha się wiara!
Każdy miał początek kiedyś najgorszy, Ale gdyby nie ta siła ciekawe jakbyś skończył.
Zawsze moment jest najgorszy nie wiadomo co się dzieje, Możesz zamknąć oczy, ale jak to się skończy?
Nie raz te dni przychodzą w których chcemy się poddać, To walka! Podnieś rękawice, powiedz sobie sam na siebie liczę, Sam na siebie liczę! Sam na siebie liczę!
Nie raz mówili nadzieja matką głupich, Ale tej nadziei nigdzie nie możesz kupić!
To skala najwyższa jaka jest, Szacunek, miłość dobrze o tym wiesz!
To nie tysięczny wiersz, ale prawda którą słyszysz, To co mamy, tym żyjemy póki nie słyszymy ciszy!
Ref. 4x Nadzieja, Wiara, Wsparcie bliskich, To pociski, które przeszywają wszystkich, Nawet kevlar nie pomoże, Dziękuję Ci Boże! Daj Mi siłę, bym mógł żyć jeszcze mocniej!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.