W kolorowej bańce to W kuli z powietrzem na wodzie Zamknę zanim wejdzie mi na głowę
Zanim wróci jeszcze raz Żeby podstawić mi nogę Ja złapię rytm na nowo idealny
Kilka metrów nad ziemią (Kilka metrów nad ziemią) Z głową na myśli sprężyna (Z głową na myśli sprężyna) Znów Twoje miasto wita mnie bezdomni tańczą w konfetti i serpentynach...
W kolorowej bańce to W kuli z powietrzem na wodzie Zamknę zanim będę znów na głodzie
To zanim wróci jeszcze raz Z opon mi spuścić powietrze Ja będę już choć obok tak Daleko tak
Kilka metrów nad ziemią (Kilka metrów nad ziemią) Z głową na myśli sprężyna (Z głową na myśli sprężyna) Znów Twoje miasto wita mnie bezdomni tańczą w konfetti i serpentynach... 2xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.