W alkowie ród skalan, krwi błekit zmącon. Kądziel - marcepan, Miecz - pohańbion. Cyrulik z pod-zamcza w prędce zawezwan, /Już krew upuszcza z pępowiny basturda /.
W powrozach knecht nahajem plag odebrał, Na pal nabit, ślepia świdrem wiercone. Lico kniażeskiej córy bólem zbielałe, Obłędem niedojdy wypłowione, otępiałe…
Jam źrenicę mego oka sam wypalił, Jam swą zazulę sensu życia pozbawił, Jam jej afekt, jej krew, / i swoją / zdławił, Jam podły jest. Blada xxx mi. Biada !
Na pal ! /serca trzy/. Na Pal ! /dusze trzy/.
Hu-ha…..Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.