Klapa nad łbem się zamyka, w dół do Podziemia drabinka. Tu się opornym urodziłem, dla sprawy żyły otworzyłem.
Tramwajem jadę na wojnę...na pętli u Boga wysiądę. Padnij, powstań, zgiń! Zmartwychwstań... Gorączkuję, spluwam, zdycham.
Niech żyje armia, lotnictwo i Marynarka Polska. Niech żyją żołnierze polskiej Armii Podziemnej. Niech żyje wolna i niepodległa Polska. / x2
Kto tu asy? No a kto biesy? Komu tutaj gębę cieszyć? Zbuntowane miasto było...było. Od ołowiu płuco zgniło.
Wanda czeka na sygnał z Centrali, Czy iść za Niemca, to się aby chwali? Nie zawracaj dupy. Nie stój boso z kosą, przecież nie ucieknę - nogi już mnie nie niosą.
Niech żyje armia, lotnictwo i Marynarka Polska. Niech żyją żołnierze polskiej Armii Podziemnej. Niech żyje wolna i niepodległa Polska. / x2
Hop! Hop! W górę! W górę! Hop! Bierzta mnie. Bierzta mnie. Byle nie na przesłuchanie. W górę! Hop! Hop! I w dołek. W dołek i pod kościołek. Hop!