Ciągle więcej chcę Tylko zła najmniej We mgle widzę Cię Kiedy wstaje dzień Nie ma tamtych już Co rzucali cień Dzisiaj ciepło jest Chodź pojedźmy gdzieś
Ja ciągle mam obawy Bo więcej wymagamy Ze zmęczenia mam omamy Nie wiem co my wyprawiamy
Ale Dajesz mi spokój I zabijasz niepokój Proszę bądź zawsze z boku Tysiąc dni w każdym roku
Daj nam parę lata Albo parę dni Bo chcę podpalić świat A obok masz być ty
Daj nam parę lata Albo parę dni Bo chcę podpalić świat A obok masz być ty
A obok masz być ty A obok masz być ty A obok masz być ty
Twoja ręka wskazała mi drogę Teraz tylko modlę się o zdrowie Twoje No i czasem moje Bo życie jest za krótkie tak jak sen A ja Jutro zbuduję Ci dom Wielki, ze złotą windą Chyba że na dworcu będę śpiewał ten kawałek Głodny Brudny, bo znowu coś zjebałem Nie zdziwię się jak przyjdziesz po mnie Podniesiesz i powiesz, że wszystko dobrze
Jak mnie znalazłaś, to nie wiem Skąd masz te siły to nie wiem Jak mnie znalazłaś, to nie wiem Skąd masz te siły to nie wiem
Ale to dziwne jest Spotkać anioła w piekle
Daj nam parę lata Albo parę dni Bo chcę podpalić świat A obok masz być ty
Daj nam parę lata Albo parę dni Bo chcę podpalić świat A obok masz być ty
A obok masz być ty A obok masz być ty A obok masz być tyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.