Nie wychodź proszę z domu dopóki nie będzie pokoju Nie pozwól nam dnia nowego otworzyć wadliwym kluczem
Nie idźmy proszę w dwie strony bez stron porozumienia Świat to jest gra niebezpieczna nikt nam nie obieca że spotkamy się znów
Chcę pokój albo dwa pokoje chcę pocałunek Twój na drogę chcę zapomnieć choć jeszcze nie mogę, nie mogę
Chcę pokój albo dwa pokoje plan na dziś to wybaczyć sobie i przed ósmą się pewnie wyrobię
A najlepiej jest to co złe zmieścić tak pomiędzy rano a wieczór nie chcę kłaść się przy tobie kochanie gdy między nami się jeszcze nie zgadza
Nie chcę dnia wspólnego zamykać kiedy rany wciąż mamy otwarte a to dobry był dzień, bo zobacz mimo porannych obaw spotykamy się znów
Chcę pokój albo dwa pokoje chcę pocałunek Twój na drogę chcę zapomnieć choć jeszcze nie mogę, nie mogę
Chcę pokój albo dwa pokoje plan na dziś to wybaczyć sobie i przed ósmą się pewnie wyrobię, wyrobię
Chcę pokój albo dwa pokoje chcę pocałunek Twój na drogę chcę zapomnieć choć jeszcze nie mogę, nie mogę
Chcę pokój albo dwa pokoje plan na dziś to wybaczyć sobie sobie… Plan na dziś, to wybaczyć sobie sobie… Przed ósmą, przed ósmą, przed ósmą…
Chcę pokój albo dwa pokoje chcę pocałunek Twój na drogę chcę zapomnieć choć jeszcze nie mogę, nie mogę
Chcę pokój albo dwa pokoje plan na dziś to wybaczyć sobie i przed ósmą się pewnie wyrobię, wyrobięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.