Bo jesteśmy tacy sami, nigdy hajs nas nie omami Bo jesteśmy tacy sami, wciąż lojalni dla ziomali Bo jesteśmy tacy sami, nigdy hajs nas nie omami Bo jesteśmy tacy sami, wciąż lojalni dla ziomali
Ty, nie noszę armani, jest dla mnie za tani Tutaj liczy się kim jesteś Nie ciuchy z Zalando czy od taty ferrari My ciągle tacy sami, ale nie stoimy w miejscu Tu nie liczą się słowa a czyny, i twoja wartość w sercu
Popełniłem w pizdu błędów, choć nie było happy end'u Dziś unikam już przekrętów, życie poddało mnie do testu I zdałem
Dzisiaj to już wyjebane, nie pytaj o trawę no bo ja nie pale Mam spokojną banię, wszystko już poukładałem Obok stoi rodzina, córka będzie dumna, że tato nawija Gdzie jest ona tam i ja, Lalsoon na szyi jak lina
Ty spierdalaj typie posypać se cleana i weź nie podbijaj, bo gramy o finał To nie ta liga viva la viva, talent jak gavi i się nie zatrzymam
Bo jesteśmy tacy sami, nigdy hajs nas nie omami Bo jesteśmy tacy sami, wciąż lojalni dla ziomali Bo jesteśmy tacy sami, nigdy hajs nas nie omami Bo jesteśmy tacy sami, wciąż lojalni dla ziomaliTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.