Brakuje czasu więc nie pierdole się w tańcu wiesz. Psychopatyczne nastroje, jak mają problem ich nastroję. A wy troje, strzelajcie dawno zdjąłem zbroje. W głowie mam kevlar i naboje więc się nie boję.
Nie tracę życia, kminie i kminie jak zarobić sos. Szykuje do picia, tym razem nie drinka a jebany sok. Deszcz mnie oczyszcza, krople spadają na głowę przeszywają mój wzrok. I znów krzyczy cisza, mimo że w głowie to ciągle jest tłok Nie tracę życia Deszcz mnie oczyszcza
Wchodzę ja, cały na czarno odstrzelony jak X Tu szacunku byku nie kupisz, po prostu musisz go mieć Znam te podwórko to Ghetto Flex Tu każdy kmini jak zarobić cash Siano szczęścia nie da, ale jak nie ma to jest Robię to by moja mama była dumna Nie tracę życia kminie i kminie jak zarobić sos Tata dumny, że to lata w furach Szykuje do picia, tym razem nie drinka a jebany sok
Nie tracę życia, kminie i kminie jak zarobić sos. Szykuje do picia, tym razem nie drinka a jebany sok. Deszcz mnie oczyszcza, krople spadają na głowę przeszywają mój wzrok. I znów krzyczy cisza, mimo że w głowie to ciągle jest tłok Nie tracę życia Deszcz mnie oczyszczaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.