L / Lalka / To nie brzmi dumnie
nie nadwyrężam końca języka kiedy brak mi słów i choć mam słuch jak słoń to umiem kłamać jak z nut brak inicjatywy? oczekuję na czyjś gest choć po drugiej stronie nic nie czeka idę, bo zielone światło jest (bo zielone światło jest)
brawurą leczę braki w odwadze, a ekshibicjonizmem – wstyd choć płonę z niego tak czy inaczej bo mam przekonanie że co uda mi się ukryć czas i tak pokaże (i nic na to poradzę)
robiąc z wideł igły robię dziury w całym jestem solą ziemi ale na jej rany
pieprząc trzy po trzy piąte przez dziesiąte
dzielę dolegliwości po to żeby mnożyć bóle mierząc wysoko, wyżej niż czubek nosa nie umiem wyjątkowo celnie strzelam sobie w stopy i choć liczę na pomoc kul nikt już nie chce nosić
lubię przebierać w środkach i one we mnie też toteż z małej chmury umiem zrobić duży deszcz i choć igram z ogniem jestem człowiekiem małej wiary, że środek uświęca cel Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|