W małej kropce mapy chłopakom nudzi się. Wsiadają na rowery, jadą gdzieś przed siebie. Tam gdzie nie słychać miasta szumu fal. Pozwala to myślom rozwinąć wielkie skrzydła.
Fantazja w głowach, mrowienie w brzuchu, tak jakby sunęli po drogi mlecznej bieli. Chociaż na chwilę poczuć chcieli się jak gwiazdy i światła co nigdy nie chcą zgasnąć. Potrzebowali wspaniałego planu by otworzyć tunel i wdrapać się na szczyt. Zagubieni w życie weszli w nie za dnia, deptali, a kręgi zostały jako znak.
Jestem tu po to by w waszym świecie lepiej żyło się x4
Ciepło witali milionowy tłum, częstowali herbatą i plackami mam. Niespodziewanie w nocy nad kręgami coś zawisło, świeciło w powieki promieniami. Chłopaków sen na zawsze inny był, w mleku spokojnie zanurzyli się, wszystkie rowery zardzewiały, gdy wypowiedział to jedno bardzo ważne zdanie:
Jestem tu po to by w waszym świecie lepiej żyło się x4
Jestem tu po to by w waszym świecie lepiej żyło się (żyło się, żyło się) x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.