Rzucanie błotem do celu, odwieczny nasz narodowy sport Za chwilę mój przyjacielu, tą samą ręką podzielisz tort A potem stół, a potem dom, całą rodzinę dalszą i bliższą Niedługo mur, na razie płot, a trupy w szafie scenariusze piszą Piszą!
Spirala poszła w ruch! Huragan wali z nóg Odpornych nie ma, lecz tylko źle trafieni Spirala poszła w ruch! Nakręca wroga wróg Apokalipsy czas, piekło już na ziemi
Czemu obwieszasz mnie psami? Historie moją sam lepiej znasz I przekupujesz darami Tych co na litość nie będzie stać Nie będzie stać!
(x2) Spirala poszła w ruch! Huragan wali z nóg Odpornych nie ma, lecz tylko źle trafieni Spirala poszła w ruch! Nakręca wroga wróg Apokalipsy czas, piekło już na ziemi
Nikt nie pamięta już, o co chodziło? Jutro dobije się, kogo nie dobiło Nikt nie pamięta już, o co chodziło? Jutro dobije się, kogo nie dobiło Na płasko leżę więc, udaje własną śmierć
(x2) Spirala poszła w ruch! Huragan wali z nóg Odpornych nie ma, lecz tylko źle trafieni Spirala poszła w ruch! Nakręca wroga wróg Apokalipsy czas, piekło już na ziemiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.