Usiądę na twojej mordzie w głowie mam już cały szkic I to będzie na bilboardzie Tak się robi megahit Wyłożą to na oxfordzie Nadal chcesz mi wciskać kit?
Marzysz o niegrzecznej suce Chcę patrzeć jak walisz pucę Błagaj może coś zanucę Głosem podgląd ci narzucę Zakochasz się w mojej sztuce Później i tak cię porzucę
Stało się, Zryłam ci banię Z inną więcej ci nie stanie Ta energia nie ustanie Będziesz najwierniejszym fanem Moje ego połechtane Zanim jednak wstanie świt Wezmę cię na lożę vip ref: Spijaj, Spijaj Moje Soki Wchodzą lepiej niż narkotyk Kochasz jak udami duszę A ja biorę twoją duszę Złap mnie mocno za me koki Poradzę sobie bez koki Spijaj, Spijaj Moje Soki Wchodzą lepiej niż narkotyk Kochasz jak udami duszę A ja biorę twoją duszę Złap mnie mocno za me koki Poradzę sobie bez koki Nabierasz większej ochoty By krążyły o nas ploty Za mną już inne żywoty W tym mam skrzydła tak jak motyl Za głupiutki na te loty W tę grę wchodzą tylko koty!
Reszta to są marne boty Wkurwią na mnie się dewoty Znów przeczytam ich bełkoty Nie zrozumiem ich ciemnoty Nie poznały wciąż despoty Mnie do góry idą Noty!
Ty masz tylko mi wylizać Ja domina chcę poniżać Wylądujesz w ósmym niebie Chociaż dla mnie jesteś zerem Ja chcę stworzyć nową erę Zanim jednak wstanie świt Wezmę cię na lożę vip ref: Spijaj, Spijaj Moje Soki Wchodzą lepiej niż narkotyk Kochasz jak udami duszę A ja biorę twoją duszę Złap mnie mocno za me koki Poradzę sobie bez koki Spijaj, Spijaj Moje Soki Wchodzą lepiej niż narkotyk Kochasz jak udami duszę A ja biorę twoją duszę Złap mnie mocno za me koki Poradzę sobie bez kokiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.