[Intro: Pawko CS & Riki Milioner] Jedziemy, Lacocamadre, eh Ruchome piaski, fiu Dokąd pędzisz? Czego pragniesz? O czym myślisz Nieustannie? Dokąd pędzisz? Czego pragniesz?
[Zwrotka 1: Riki Milioner] Polana kawa, papierosy Kilka słów, kobiety dotyk Wspólne śniadanie, na bok kłopoty Stół nakryty, smaczny, bez posypy Nic mnie nie boli, dzień powszedni mnie nie męczy Siedzę wygodnie, jem uśmiechnięty Podążaj za mną, a czy wiesz którędy? Ruchome piaski, życiowe zakręty W kościach trzaski, jadą karetki Więc jest spokojny, jeszcze ma dwa kęsy Dziękuję kochanie za ten poranek piękny Inspirują słowa, inspirują dźwięki Motywują mnie własne chęci I to, że co dzień budzę się trzeźwy Dziękuję kochanie za ten poranek piękny Inspirują słowa, inspirują dźwięki
[Refren: Pawko CS] Wdech, wydech, trzeźwo, bez złudzeń Piękne jest życie bez wymówek Dobrze ci radzę, odetnij ten supeł Ruchome piaski bywają złudne Wdech, wydech, trzeźwo, bez złudzeń Piękne jest życie bez wymówek Dobrze ci radzę, odetnij ten supeł Ruchome piaski bywają złudne
[Zwrotka 2: Pawko CS] Ruchome piaski, w głowie to nucę Nadejdzie słońce i przejdą burze Będą przeszkody, ja się nie łudzę Ogrom problemów rozjebiesz kocurze Dobre decyzje, rozsądni ludzie Nie oszukuję, mam głowę w górze Jakiś cwaniaczek, z nim się pokłócę Nadęte dupy, szybciutko zawrócę Na cienkim lodzie sobie tańczycie Alko, mefedron, tego nie widzicie Kolejny melanż, przegracie życie Pasmo porażek, tego wam nie życzę To dla przestrogi, dla was to piszę Szósta rano, orient oczywiście Słowo, ruchy, jeżeli coś robicie Lacocamadre, z fartem całe życie
[Refren: Pawko CS] Wdech, wydech, trzeźwo, bez złudzeń Piękne jest życie bez wymówek Dobrze ci radzę, odetnij ten supeł Ruchome piaski bywają złudne Wdech, wydech, trzeźwo, bez złudzeń Piękne jest życie bez wymówek Dobrze ci radzę, odetnij ten supeł Ruchome piaski bywają złudne
[Skrecze: Riki Milioner & Pawko CS] To miasto wciąga jak ruchome piaski Weź mordo same nasiona, następny dzień szary Jedno lata, poza tym, w myślach inne schematy Coraz więcej obaw, coraz więcej kombinacji Wiem, że mafidarze nie schylają szali Spytaj tych co polegli, zawiedli siebie samych Nieprzerwane, zamulony, odpadniesz W życiu ziomuś spadniesz Trzym się, ziomuś, z fartem Ruchome piaski, życiowe zakręty (ta!) Nadejdzie słońce i przejdą burze Warszawskie podziemie dla braciszków z fartem No to sobie radzę Spokojnie żyję, robię co potrafię Panie, jak masz problem to pomyliłeś adresTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.