Wiesz, fajnie byłoby zajarać skuna, gdybyś nie robił z tego show jak Truman Fajnie było by się zakochać, kurwa mać, gdyby tylko los przestał pluć nam w twarz, zmieniam się choć chleję dalej ale generalnie to spoważniałem generalnie to Grześ całkiem olał wiarę, Mój ekwiwalent to opcje typu: znów się najebałem Moi znajomi mówią, że to może mnie dobić do mnie łapią awers licząc moje nałogi Może tak zwolnij, mówią przejęci tym Niestety zbyt często zdarza mi się niewdzięcznym być Głupota, myślałem, że to przeszłość już znów się cofam by walić pięścią w stół Gdy gadam poważnie, słyszą tylko mój bełkot Poważnie? Tak nie gadam na trzeźwo.
Może coś jest ze mną nie tak, Może się nie zmieniam tylko gdzieś uciekam, zamiast sam sobie robić na złość ogarnąłbym przeszłość, która się ciągnie za mną.
Nazajutrz jest mi ciężko wstać wcześniej będąc królem haju jak Escobar pierdol hajs, ktoś kiedyś nawinął tak robię dopóki mi starcza na wino. Miazga to ilość chwil w stałym związku, przez to miłość jest dziś dla mnie na szarym końcu. Miłość? Jej nie mam, nie wiesz? Zawsze gdy ją ściemniasz, to by zaspokoić siebie. No i zawsze gdy patrzę na związki ziomów to śmieszne bo wiem, że mogę im wciąż pomóc. Pomóc sobie to nie bardzo umiem bo nędzny humor zabijam rano rumem. Moje życie ułożyło się na moment jeden szkoda, że na ten moment zgubiłem siebie szkoda, bo zaczynam od zera znów i zrobię coś by nie mieć z kamienia nóg.
Może coś jest ze mną nie tak, Może się nie zmieniam tylko gdzieś uciekam, zamiast sam sobie robić na złość ogarnąłbym przeszłość, która się ciągnie za mną.
Zmieniam się, ale nie tak jak chcę się zmieniać bo z wiekiem zgubiłem gdzieś ideał swój nie dalej jak dwa lata temu jeszcze szczeniak dziś jestem dziwny a go nie ma już.
Zmieniam się, ale nie tak jak chcę się zmieniać bo z wiekiem zgubiłem gdzieś ideał swój nie dalej jak dwa lata temu jeszcze szczeniak dziś jestem dziwny,eh, dziwny w chuj.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.