K / KyLu / Historia miłosna
Pamiętasz tamten dzien? Pamietam go i ja nic na to nie poradzę, wtedy zawirował świat szarobura jesień nie przeszkadzała nam nic się nie liczyło co na przestrzeni lat trzymając Cię za rękę, całując czule tak wtedy zrozumiałem, czego było mi brak co dzień rozpływałem się myśląc o Tobie jedyna potrafiłaś rozpalić we mnie ogień zmieniłaś mnie na lepsze i dobrze o tym wiesz to wszystko przyszło łatwo jak wiosenny deszcz tęsknota dobijała co raz bardziej z każdą chwilą "nie zobaczę Cię jutro"- ciężko żyło się z tą myślą ale miłość potrafiła sprostać temu wyzwaniu i umieliśmy wytrzymać dąrząc do ideału czasami było trudno ale kochałem Cię dawało mi to siłę i rozwiało samotności cień
Każdy dzień ta.. każdą chwilę poświęcił bym by mieć Cię jeszcze bliżej bym mógł spoglądać w Twoje oczy słyszeć Twój głos i poczuć Twój dotyk
Każdy dzień ta.. każdą chwilę poświęcił bym by mieć Cię jeszcze bliżej bym mógł spoglądać w Twoje oczy słyszeć Twój głos i poczuć Twój dotyk
Zmieniałem się ja i zmieniałaś się Ty przez to często na mej twarzy gościły łzy nadszedł nagle czas i w końcu coś na poróżniło chciałem wszystko ratować lecz za wiele się zmieniło odeszłas a razem z Tobą wszelkie me nadzieje chciałem mieć Cię przy sobie, powiedz... Czy to tak wiele? z czasem prysło wszystko, całe moje marzenie wszystko straciło sens nagle stało się daremne zawdzięczam Ci dużo bo teraz wiem co to kochać co to darzyć uczuciem tęsknić i szlochać życie przybralo od tej chwili całkiem inny sens ponownie mogłem wybrać samotności rejs znów o 180' zmieniony kierunek nie zwarzając na uczucia taki jest jego warunek czas mijał dalej, skończyła się wiosna a w raz z nią ta historia miłosna
Każdy dzień ta.. każdą chwilę poświęcił bym by mieć Cię jeszcze bliżej bym mógł spoglądać w Twoje oczy słyszeć Twój głos i poczuć Twój dotyk
Każdy dzień ta.. każdą chwilę poświęcił bym by mieć Cię jeszcze bliżej bym mógł spoglądać w Twoje oczy słyszeć Twój głos i poczuć Twój dotyk Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|