Odkąd walizki stawiasz pewnie za mój próg nie śnią mi się koszmary zazielenił się w sadzie stary buk i skarpetki w szafce znajduję do pary
odkąd walizki stawiasz pewnie za mój próg ukrywam małe nałogi usta krzyczą, że jestem kobietą mam rozświetlacz pod powieką pantofle wkładam zgrabnie na nogi
źli chłopcy z podwórka w łatanych ogrodniczkach nie chcą ze mną rozmawiać nie ciągną za warkocze, nie wzniecają burz to zabawna kombinacja: dwie osoby, bukiet tanich róż.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.