Za siódmą chmurą, niejedną rzeką Jest świat, co się tylko w nadziei mieści Dla jednych w życiu bywa pociechą Dla niego niejeden już stał się lepszy
Ten, który zamknie oczy zmęczone Otworzyć je może po tamtej stronie Na sercu ciężko, myśli zlęknione Że drogi nie ma w powrotną stronę
na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na
Znalazł się jednak człowiek bezradny Spokoju nigdy nie umiał zaznać Strzelił i wydał oddech ostatni By swoje myśli daleko zabrać Leciał wytrwale, okrążył chmury Rzeki przepłynął, wyprzedził światło Gdy ląd odnalazł, stanął na górze Oczy zamgliło, oddechu zabrakło
na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na
[mandolina solo]
na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na
na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na naTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.