Czasami chciałbym być zrobiony z klocków LEGO Byś mogła mi wymienić głowę, gdy ją mam za ciężką Dłonie miałbym trochę mniej skomplikowane Ale mógłbym nimi chwycić wszystko Co od ciebie dostanę Co od ciebie dostanę
I pewnie mógłbym mocno trzymać się podstawy Nawet, gdybyś wywróciła mi świat do góry nogami Do góry nogami I można byłoby nawet rzucić mną o ścianę A ja miałbym pewność, że i tak wtedy Nic mi się nie stanie Nic mi się nie stanie
Na niebie grzmi, od wiatru lecą łzy Już dawno bym się rozsypał gdyby nie ty Na niebie grzmi, wali z całych sił Jeśli chcę do ciebie, muszę iść
Czasami chciałbym być zupełnie pusty w środku Chociaż przez chwilę poczuć trochę większy spokój Trochę większy spokój Nieważne, gdzie bym był i czego bym nie robił Miałbym przyklejony uśmiech Do mojej małej głowy, mojej małej głowy Bez cienia wątpliwości, bez niepewnych kroków I w kółko zadawanych pytań: czy już jestem gotów
Czasami chciałbym być zrobiony z klocków LEGO Bo nie mógłbym zrobić ci wtedy niczego złego Niczego złego
[x4]: Na niebie grzmi, od wiatru lecą łzy Już dawno bym się rozsypał gdyby nie ty Na niebie grzmi, wali z całych sił Jeśli chcę do ciebie, muszę iść
Jeśli chcę, do ciebie muszę iść... Tak bardzo chcę do ciebie, więc muszę iśćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.