Spójrz im prosto w twarz I wytłumacz brak Twej wszechobecnej miłości
Mógłbyś mógłbyś Wiele dać Czy to umniejszy wielkości
Nie rozumiem jak możesz z boku stać Bezczynnie patrzeć trwać Milczysz projektując gwałt
W swej kurewskiej mądrości Nie umiem Ci zaufać
Wolę być sam Niż szukać sensu w gwałcie Nie umiem Ci wybaczyć Wole być sam Bez twojej próżnej światłości
Tylko brak wiary pozwala mej złości spać Proszę chociaż raz przybliż mi swój plan Może choć trochę zrozumiem Czemu nam każesz w tym trwać Ja inaczej nie umiemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.