Wstydem nakarmiony biegnę wspak Płaczę bo nie cofnę czasu, trwam Głośno krzyczę, wiem nie słyszysz mnie Gruby ból zamienia w szept Moje słowa Oszukuję lęk, czas pomału kruszy gniew
Pozwól w ciszy trwać po prostu być sobą poplamiony wrzaskiem dni W kieszeni pełnej wspomnień nie brak białej czerni W kieszeni pełnej wspomnień znajduję ból i śmiech
Chłód, tuli mnie chłód Nasz anioł stróż Wystawił nas na sprzedaż Bóg wszczepi w nas cud W mym sercu lód Rozdziera nas przepaścią x 3Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.