Zostawiłem tamte czasy, zamknięty w pętli sam, Nie miałem własnego zdania , z kolegami płonął gram, Idąc stale suchą szosą, pełen grzechów nosze szal, Zostawiając go po drodze zrozumiałem w co świat gra, Otwierając oczy , zrozumiałem gdzie jest hak, Zastawiony na nas, żebyśmy zaczęli z nimi grać, Mając ostatniego pionka przegrywałem siebie #szach Poznając własną osobę, nie oddałem duszy "mat" Szachownica - człowiek ślepo wchodzi na nią, Widząc pozłacane szachy, od razu ma w głowie siano, Jeden pionek walczy słabo, watahą odstawiasz na bok, Skrajnie patrze, patrząc na mnie, w lustrze widzę twarze #Van Gogh, Doszedłem do końca drogi zobaczyłem wielki raj, Szachownicy już nie było , własne zdanie każdy miał, Uwolnić od tego umysł, stworzyć osobisty szlak, Wystarczy otworzyć oczy, widzieć dookoła świat - brat,
Ref. Po co zaczynać w to grać, łapać oddech życie brać, Łapać życie, wziąć je w garść, a potem nacisnąć ten start, Własne zdanie nabyć sam - możesz tylko jeden raz, Możesz wykreować świat na swoje- wybrać wiele kart, Wiele imion piękno ma, figury tam na bok daj, Bo po co angażować swoje myśli, jeśli zwolnił czas, Lepiej samemu wybierać, czyjaś presja psuje banie, Decyduje sam o losie, żadnych głosów #Własne ZdanieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.