1. Późny wieczór. Światła dawno już zgaszone. Siedzę sobie piszę i już myśli zachmurzone. Tyle spraw mnie dręczy. Mało co mnie bawi. Choć ziomki do rojala już mnie zapraszali. "Ej, sorry dziś nie mogę" podaję powód za powodem. A coś innego tak na prawdę chodzi mi po głowie. Muszę zostać tu. Muszę się uwolnić. A ostatnio ten alkohol to już tylko mi szkodzi. Oczy zmęczone, oczy niewyspane. Lecz cierpię na bezsenność na benfocha na spanie. Bo gdy tylko się kładę, cud jak pośpię z dwie godziny, Koszmary mnie męczą, których nie mówię nigdy. To nie jest strach, po prostu za dużo myślę. Więc chwytam za kartkę i długopis znów piszę. Piszę o wszystkim, co zrzucę na tą płytę. "Zachmurzone myśli" czyli mysli na bicie.
ref: Gdy znów piszę, chcę, słyszę ciszę. Spokój duchem tak powoli znów na bicie. To moje życie, nie żadem wyścig. To wszystko to, to "Zachmurzone mysli".
Gdy znów piszę, chcę, słyszę ciszę. Spokój duchem tak powoli znów na bicie. To moje życie, nie żadem wyścig. To wszystko to, to "Zachmurzone mysli"
2. Piszę o wszystkim, głównie o tym, co mnie boli. Ja ukazuję prawdę, której każdy z Was się boi. To wszystko z serce, to wszystko z głowy. Do bycia wolnym wystarczy mi kartka i długopis. To życie w BXL, to prawda w słowach. Gdybym pił za błędy to padłaby mi wątroba. Ale dalej idę przed siebie swoim celem. Życiowa misja. Puszczę to fetę. Puszczę to wszędzie, by każdy wiedział o czym myślę, Co czuję i jak jest teraz. Co dla mnie ma znaczenie i kogo kocham. KSN czyli zwykły z ulicy chłopak. To te blokowiska, to wciąż te same mordy Ten sam park, ale nowe przeszkody W tym wszystkim ja i my zbliżamy się na codzień. Zachmurzone myśli i weź to doceń.
ref: Gdy znów piszę, chcę, słyszę ciszę. Spokój duchem tak powoli znów na bicie. To moje życie, nie żadem wyścig. To wszystko to, to "Zachmurzone mysli".
Gdy znów piszę, chcę, słyszę ciszę. Spokój duchem tak powoli znów na bicie. To moje życie, nie żadem wyścig. To wszystko to, to "Zachmurzone mysli" Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.