Para. Ludzie mówili, że jak na obrazku, Wszystko na pokaz bo nie znali tego faktu. "Sorry nie mam czasu wybacz mi kochanie", A co robił wtedy dobre pytanie. Baby nie wierz w te brednie on myli ci w głowie, Że cie zdradził to pewne znów myślał nową historie. Mówili ci weź go zostaw ten związek to nie prawda, Ty go bardzo kochasz i znosisz te kłamstwa Wiesz bardzo dobrze, że to fikcja Codzienne kłótnie o to samo osoba ci tak bliska. Aż sie oddala wiesz jak bardzo to boli Tracisz wiare powoli, że w ogole się coś zmieni. Choć mówili, że widzieli jak nie był ci wierny Ty ufasz tylko jemu bedziesz kochać bez przerwy Aż w końcu następuje moment widzisz go z inną. Twoje serce sie łamie jakby ktoś je przeciął piłą.
To był inny dzień gdy tworzyliście pare. Piękny sen stał się koszmarem I znów jest to samo Już nie jesteście parą. /2x
Puka w twoje drzwi w dłoniach bukiet róż, Prosi o przebaczenie mówi ci wiele słodkich słów. Naiwność, a wiesz czemu? Bo mu przebaczasz. Kochasz go, lecz znikła twoja wiara, bo On znów bedzie robił to co robił wcześniej. Wiesz, że nie bedzie dobrze tylko bólu więcej, Ale co poradzisz jak ty go bardzo kochasz. Wierzysz w to, że kiedyś nie bedziesz przez niego szlochać, Ale nic się nie zmieniło poza jednym, Otwierasz kolejne wino chcesz uciec tylko którędy? To zła droga wystarczy, że on robi głupstwa, Lecz nie potrafisz przestać nigdy sie uda. Masz dość życia, masz dość niego. Podświadomie go kochasz, ale nie wytrzymasz tego. Więc ostatnia butelka, piszesz pożegnalny list i jedno cięcie koniec, przestajesz żyć.
To był inny dzień gdy tworzyliście pare. Piękny sen stał się koszmarem I znów jest to samo Już nie jesteście parą. /2xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.