Moje ręce wciąż trzęsą się trzęsą się, Kontury jak po karuzeli pokręcone, A słowa jak pisak po szybie rozmazują się, I coraz mniej rozumiem i coraz więcej wiem...
Jak obcy z kosmicznego statku dowiaduję się, Wyrazy nie pasują mi do obrazów, Czy my czy wokół nas kręcą się kręcą się... Dlaczego nie rozumiem bardziej im więcej wiem?