Kupiłem lustro na tyle duże, Abym cały mógł zmieścić się do środka Chowając się przed wami wszystkimi Tak bym mógł was podglądać
Kupiłem lustro Choć nie była to okazja nie żałuje, Bo tutaj z drugiej strony Czas odwrotnie płynie
Codziennie witam się z własnym odbiciem Lewą rękę mu podając Przechodzę na drugą stronę tu gdzie Nigdy mnie nie znajdą
Odkąd tutaj jestem Nauczyłem się już bardzo wiele Pisząc lewą ręką Kolejny list do Ciebie
Tutaj nawet sweter Nosi się na stronie lewej Taki zwyczaj tu panuje Mańkut mańkutowi salutuje
I tylko zegar wygląda podobnie Ale za to kręci się odwrotnie Odmierzając dokładnie godziny Byśmy mogli być coraz młodsi
Kryształowe lustro jaka krucha rzecz Ktoś niefortunnym ruchem rozbił je
Rozmieniając mnie na drobne kiedy w środku bawiłem się I uwięził mnie na zawsze W moim kryształowym lustrze
Ktoś niefortunnym ruchem Rozmienił mnie na drobne Ktoś niefortunnym ruchem Uwięził mnie w mym lustrze
Pękło... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|