Skleszczone kurwy w swych gabinetach, co potoczyło się nie tak, co potoczyło? Rozlane mleko, przy długim stole, czemu jesteśmy na dole, o ja pierdolę.
Przecież byliśmy zawsze na górze czy tak nie mogło być dlużej, czemu nie mogło? Czerwone diabły, na swym boisku, oni rozniosą w pył wszystko, na swym boisku.
Tobie to dam, tobie to dam, Tobie ją dam, tobie ją dam.
Skleszczone kurwy, na stanowiskach, dlaczego czar szybko pryska, jak piana z pyska. Tyle przeszliśmy siedząc na górze, czy to sie już nie powtórzy, dla dużo dłużej.
Tak wiele czasu, dumni przy władzy, czemu jesteśmy dziś nadzy, jak król z tej bajki. Czerwone diabły, na swym boisku, oni rozniosą w pył wszystko, rozniosą wszystko.
Tobie to dam, tobie ją dam, Tobie to dam, tobie ją dam.
Nie damy Polski oddać gówniarzom, niech o tym nawet nie marzą. Nie damy Polski oddać gówniarzom, niech o tym nawet nie marzą.
Skleszczone kurwy, przy czarnej urnie, upadli milcząc powtórnie, jak tata w trumnie. Ale dlaczego, bez ostrzeżenia, tak tutaj wszystko się zmienia, zmienia się Ziemia.
Dlaczego tedy jemy w pałacach, i gdzie ten kawior na tacach i szampanskoje? Co potoczyło dzisiaj się nie tak, stłoczeni w swych gabinetach, o gabinetach.
Tobie to dam, tobie ją dam, Tobie ją dam, tobie to dam.
Nie damy Polski oddać gówniarzom, niech o tym nawet nie marzą. Nie damy Polski oddać gówniarzom, niech o tym nawet nie marzą. Nie damy Polski oddać gówniarzom, niech o tym nawet nie marzą. Nie damy Polski oddać gówniarzom, niech o tym nawet nie marzą.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.