Na wysokim urzędniczym stanowisku Się wydawało – możesz wszystko Ty mogłaś sprawić, że kwiaty zakwitną I wszelkie problemy nasze znikną Zdawało się, że cały świat u stóp nam leży I tylko nikt nie zauważył Że służby tajne zastawiły pułapkę Nie będzie już teraz jak dawniej
Moja myszko, moja myszko Czemu się zwaliło na nas dziś to wszystko Moja myszko, moja myszko Proszę ratuj mnie Moja myszko, moja myszko Dzisiaj już nieważne jest wokół to wszystko Moja myszko, moja myszko Błagam ratuj się
Dopadli nas jak pisklęta we worku Obserwowali nas od wtorku Nic nie wiedziałaś, ja się nie spodziewałem Ze swoją czujnością zaspałem Schwytali nas o szóstej godzinie Na wierzch teraz wszystko wypłynie Ty w żeńskim areszcie, ja w areszcie męskim Strasznie stąd do Ciebie tęsknię
Moja myszko, moja myszko Czemu się zwaliło na nas dziś to wszystko Moja myszko, moja myszko Proszę ratuj mnie Moja myszko, moja myszko Dzisiaj już za późno uratować wszystko Moja myszko, moja myszko Chociaż ratuj się
Moja myszko, moja myszko Właśnie dzisiaj utraciłaś stanowisko Moja myszko, moja myszko By wyłączyć prądTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.