Kula: To się dzieje, to się dzieje Z dnia na dzień Widzę swój cień Rapujemy, yo!
Wbij się w pierwszy wers Poczekajcie, aż założę dres! Zjem sobie cukierka, o pudełko puste To nic, zjem sobie mięso tłuste Z dnia na dzień widzę swój cień Z dnia na dzień tu się robi dzień Do tej pory nikt nie pokochał mnie, Ale tak już w życiu bywa Czasem się wygrywa A innych rzeczy się pozbywa Robię to co lubię Myślę o tym, co mówię Ja umywam ręce Nie chcę być w dozgonnej męce I już kończę tego bita Jimi was żegna, a zarazem wita! (Żegna, a zarazem wita!)
McOmen: Z dnia na dzień, zajaram sobie zioło Z dnia na dzień, jest coraz bardziej wesoło Z dnia na dzień, to się dzieje morda! Z dnia na dzień... mam już dość słuchania rapu, to robią lamusy Jak w coś wchodzę, to nie wychodzę Nie podejmuję się układów, których się wyprę Dwa końce wiążę, do celu dążę Elo, elo!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.