Chcesz tym oddychać a lubisz jak duszę Nie uciekaj, ja nie muszę robić nic już na siłę Tak jak nikt z moich ludzi Wchodzi proch i w jacuzzi I to piękne jak syf (jak syf!)
Ale mnie nudzisz jak chuj I nic nie zmienia, że mógłbym cię tu położyć na stół I tylko patrzę na to obojętnie jak syf I dobrze znam tą obojętność jak ty
Wszędzie są brawa i wóda A moje byki mają zmarnowane oczy jak suka I dzieją cuda się wokół nas Ciągle światła wokół nas Ciągle ludzie wokół nas Narkotyki wokół nas
Refren [x2] Jestem sam w tym, nie zamykaj nawet drzwi Moi ludzie będą walczyć aż nas nie zabije syf Jestem sam w tym, bo zawsze tak miało być I nie musisz nic udawać, że miałabyś być jak my
Jestem sam w tym
Kwiaty na przeprosiny zdrady to zły pomysł Jak twoja buzia kiedy pomyślałaś o kimś W sumie chuj z tym Jeśli chciałaś się pierdolić A ja nie jestem raperem Wstydzę się jak ktoś tak mówi
Ale w chuj lubię to siano I możesz wypluć to w koszulkę I wypiorę ją rano Ale ten syf już zostanie na zawsze Ale ten syf już zostanie na zawsze
Mogę ci zrobić wakacje Najlepsze jakie widziałaś Ale to tylko wycieczka I znowu zostaniesz sama I to jest syf I to jest syf jak chuj
Refren [x2] Jestem sam w tym, nie zamykaj nawet drzwi Moi ludzie będą walczyć aż nas nie zabije syf Jestem sam w tym, bo zawsze tak miało być I nie musisz nic udawać, że miałabyś być jak my
Jestem sam w tym x3Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.