Hip-Hop łączy nie dzieli Zgodzę się tutaj niestety Łączy mojego kutasa I usta twojej kobiety Masz tu rap-fetysz, ofiaro Szparo brzydka jak padlina By zapłodnić twoją starą Wzywany był weterynarz Poprawiam ci makijaż Przy pomocy kija Z ryja robię pizzę Włosi krzyczą "mamma mia!" Opierdalaj gałę bijacz Wyciągam artylerię Twój facet to bałwan .............. kończąca ferie
W twojej piździe baterie Znają pismo, tworzą wioski Przez co wkroczyć tam z ekipą Pragnie sam wojtek Cejrowski Weź to rozkmiń dziwko O tym podróżniku mówię Tak go brzydzi twoje cipsko Że założy tam obuwie
Chciałbym być na twoim ślubie Pan młody zejdzie ze złości Jak się dowie, że jebało cię Połowa waszych gości Zmniejszam poczucie wartości Ten track, kurwo cię przecweli Wywołam wstyd, oburzenie Jestem jak sraka w pościeli
Pędzę samogon w ciupie Mam ochotę bluzgać Ręce me przy samej dupie Ten track sadza was na wózkach .................................... [... na litr wódy?] Głupi siewca grubej trzody W kurwę osobowy łącznik [?] Na jebane samochody. Czysty rozpierdol gotowy Klnę jak szewc, przykry gest Pizdy, kurwy, chuje Konstruuję wyrzutnię do mięs A po słoiczku Gerbera To ja tyraliera zła na każdej ofierze gwałtu znajdziesz moje DNA
Twej pani MC dla pensji Z umiejętnościami łaka Osi, AC, Diamond D To nie nazwy żarcia z maka Twoje teksty to padaka Skręty, smęty, dziwki, towar Lepper słuchał twoje demo Po chwili zalewitował Mowa o granej żenadzie Ciężko to wytrzymać pizdo Rap-gra to kostka rubika A ty jesteś daltonistą Nici z układania, idź stąd Gwiazdo słynna z nikłych wersów Rozbujany skurwysynie Wpierdol paletę snickersów
Myślisz nad doborem słów? Bo jak na razie to kpina Zmów paciorek, już nie żyjesz Czeka nagroda Darwina Z boku w stroju Mikołaja Niezłe jaja sobie robię Fantazjując o twej babci Walę konia na jej grobie
Nogi plączą się o stołki Łaki, kasztany, pachołki Wasze skille są w chuj w tyle Lepszy flow ma Stephen Hawking Spuść mi raperku chujowy Jak masz czelność robić bragga Spytał się dom towarowy Patrząc na radziecki stragan
Pędzę samogon w ciupie Mam ochotę bluzgać Ręce me przy samej dupie Ten track sadza was na wózkach .................................... [... na litr wódy?] Głupi siewca grubej trzody W kurwę osobowy łącznik [?] Na jebane samochody. Czysty rozpierdol gotowy Klnę jak szewc, przykry gest Pizdy, kurwy, chuje Konstruuję wyrzutnię do mięs A po słoiczku Gerbera To ja tyraliera zła na każdej ofierze gwałtu znajdziesz moje DNA
[2x]
TaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.