[Intro: Kubańczyk] Ciągle gonią mnie te złe sny Ciągle gonią mnie te złe sny Ciągle gonią mnie te złe sny
[Refren: Kubańczyk] Ciągle gonią mnie te złe sny Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć Znowu wypalam te bletki Xanax nie pomaga, wierz mi (x2)
[Zwrotka 1: Kubańczyk] Znowu walone z dwusetki Widzę światła bejbe, no i wierz mi Wtedy miałem być na pętli, teraz lżej mi Ona jest jak odwyk, koi wszystkie nerwy I bardzo mocno w nocy chce się ze mną pieprzyć W nocy chce się ze mną pieprzyć Chociaż wszyscy myślą, że jesteśmy grzeczni A na pozór czasem gramy w swoje gierki Bo nikt nie kuma mnie jak moja mała bejbi
[Bridge: Kubańczyk] To druga szansa od życia, na jednym koncercie już miałem odpływać Przyjaciel przyjechał na Wrocław mnie zabrać, a z czterysta klocków było do Szczecina W trasie cały czas rozkmina, bo to za czym tęsknię to moja rodzina Przypały ja miałem tu ciągle, a teraz jak jesteś to mi całe życie zmieniłaś
[Refren: Kubańczyk] Ciągle gonią mnie te złe sny Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć Znowu wypalam te bletki Xanax nie pomaga, wierz mi (x2)
[Zwrotka 2: Kartky] Wczoraj brakowało mi Cię bardziej niż dziś Bo dzisiaj smakowało tym nowym kimś I jest mi głupio dużo bardziej za sny Które spełniałem tu na oślep jak zły I chciałbym znowu z Tobą nakręcić film Bo bawię się przy nim, bo jesteś jak nikt Nie chcę tych kobiet co na chwilę chcą blichtr A potem muszę znów oglądać ich łzy Wczoraj pasowałem tutaj bardziej niż dziś I może nie miałem ale chciałem kwit Dziś chciałbym wrócić, choć banalnie to brzmi Tobie zabiorą dużo więcej niż mi
[Zwrotka 3: Kubańczyk] Przemierzamy nocą miasto Trzymasz w furze mnie za rękę, Audi Quattro Jak wchodzimy do galerii wszyscy patrzą Na domówkach wyłączony każdy Iphone Zginę pierwszy, żeby nie tęsknić tak bardzo Żeby nie tęsknić tak bardzo Z Tobą skarbie mogę obrabować kantor Chociaż w mojej głowie złe pomysły łażą A w koszmarach już widziałem siebie z tamtą Lecz przeszedłem przez to bagno Moja psycha nie sprowadza mnie już na dno
[Refren: Kubańczyk] Ciągle gonią mnie te złe sny Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć Znowu wypalam te bletki Xanax nie pomaga, wierz mi (x2)
[Zwrotka 4: Kartky] Powiedz mi jak dorosnąć Kiedy wokół nas samotność Dopada nad ranem, szalonym jak te I szepcze Ci na ucho będzie gorzej niż źle (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.