Dobra Siemano mordki tu Kubańczyk Chłopaczek co z fanami mógł Niejedną noc przetańczyć Teraz już rzadziej byczku Wjeżdża tu jakiś melanżyk Co mam tłumaczyć Się dorasta, się zmieniają plany Największe rozrabiaki to Odnoszą dzisiaj sukces Głowa milion przemyśleń Nie zapiszę to nie usnę Rzadziej tagi na murach No i breakdance na kartonach Wciąż zmienia się kultura Zawsze respekt stara szkoła Jadę furą przez miasto Obok jakiś ziomal Na skrzyżowaniu krzyczy Kubuś płytka już kupiona Ostatnio miał być areszt Psy zawzięte są w Stargardzie Kiedyś nie było środków Teraz grzywna w bankomacie Tyle w temacie Jak pytają o temat No to nie wiesz skąd go macie Jak pytają o temat To za wolno uciekacie Lepiej by nie pytali Chyba wariaty kumacie ej
Ja siedziałem w aucie sam I pisałem hit Jak wychodziło Lady Pank To wisiałem kwit Musiało minąć kilka lat By na prostej być To mój American Dream To mój American Dream
Pierwsza zasada Tu zawsze się pomaga Jak brat ma urodziny To wysyłam mu z tysiaka Jak koleżka ma problem No to leci już gromada A jak chcesz dobry bimber To w piwnicy u sąsiada Od małolata każdy tutaj rymy składa 90 bpm'ów na freestyle'u leci bragga Skład się nic nie zmienia A mijają tu kolejne lata Czarna beta mija bloki Na głośnikach leci Chada ej Jadę z Olą sobie audi Jadę z ziomkiem sobie mietkiem Mamy w trzy sekundy setkę I kierunek na śródmieście ee Te lata piękne Przypominają mi się tutaj w każdym wersie To pierwsze studio, tutoriale mixu z gazet Ciężko było na telefon Zgrywać wavy przez ich wagę Miałem nie mieć w tej muzyce Dużo tu do powiedzenia Pierdole twoje na rap przyzwolenia
Ja siedziałem w aucie sam I pisałem hit Jak wychodziło Lady Pank To wisiałem kwit Musiało minąć kilka lat By na prostej być To mój American Dream To mój American Dream
Ja siedziałem w aucie sam W radiu grało Lady Pank Gdzieś na polu paląc gram W nocy spadających gwiazd Rozkminiałem cały świat Priorytety zmienił czas Hajs przynosił dobry gras Betą przemierzałem światTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.