Kamienie, zimnym spojrzeniem Bezlitośnie zamykają światła żył Sumienie, na co komu sumienie Serce śpi, a my Daleko, do siebie daleko Przekładamy koniec wiedząc że Jesteśmy chłodem skazani na śmierć Jak mam powiedzieć Ci że Jak wytłumaczyć że wiem Umiera życie czy jeszcze gdzieś się tli Jak mam powiedzieć ci że
Wpatrzeni, zbyt zagubieni by poczuć że emocje trawi czas Trzęsie się ziemia, kurczy się świat A w nas Odwagi, brakuje odwagi, puste formy których nie rozumie nikt Daliby życie, by znowu żyć
Jak mam powiedzieć Ci że Jak wytłumaczyć że wiem Umiera życie czy jeszcze gdzieś się tli Jak mam powiedzieć Ci że Jak wytłumaczyć że wiem Umiera życie czy jeszcze gdzieś się tli
Patrzą nie widzą Gdy wołam nie słyszą Gdy wołam o walkę i krzyk Nie czują nic Jak mam powiedzieć Ci że Jak wytłumaczyć że wiem Umiera życie czy jeszcze gdzieś się tli Jak mam powiedzieć Ci że Jak wytłumaczyć że wiem Umiera życie czy jeszcze gdzieś się tli
Widziałem, wołanie słyszałem Bez sił kamienie ich oczy złe Kamieniem, jestem kamieniem Emocje czytam z ich ruchu ust Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|