[Refren] Mój mały świat, kilka kochanych bab Paru przyjaciół, za nami parę ładnych lat na trzepaku I to ważniejsze niż rap i ważniejsze niż ja Mój mały świat, kilka kochanych bab Paru przyjaciół, za nami parę ładnych lat na trzepaku I wciąż ta sama jedna miłość
[Zwrotka 1] Ja mam wielkie szczęście, że w ogóle żyję Dziękuję Bogu i dziękuję rodzinie A jak coś zbroję, to wieczorem rozkminię I żywa woda znów popłynie w dolinie Milion kilosów po tym kraju zrobiłem By teraz osiąść tak jak pociech w kominie Ciągle troszczę się o moją drużynę Choć zniknąłem z horyzontu na chwilę Tak jak kiedyś nic nie robię na siłę Już mi leci szósty rok jak nie piję I to nie znaczy, że nie śpiewam: "się żyje" A zmniejsza szanse, że się wtoczę na minę Ciągle robię te manewry z Emilem Wciąż mam bekę jak się prężą debile Łatwo wiеrzyć mi, że ciężko się żyje Kiedy ktoś dеcyduje co masz robić i za ile
[Refren] Mój mały świat, kilka kochanych bab Paru przyjaciół, za nami parę ładnych lat na trzepaku I to ważniejsze niż rap i ważniejsze niż ja Mój mały świat, kilka kochanych bab Paru przyjaciół, za nami parę ładnych lat na trzepaku I to ważniejsze niż ja człowieniu
[Zwrotka 2] Moje ziomy tymczasowo w magazynach Bo na swoim każdy dawno pozaczynał Żaden z nich to weekendowy kozaczyna Co na kieszonkowym się zatrzymał Albo moje ziomy inżynierzy Co ich zatrudniają Niemcy albo Szwedzi Żaden z nich nie miał prawa wierzyć Że czy się stoi, czy się leży, taa Tak jak moje ziomy muzykanci Co o nuty dbają, nie o jakieś lajki Się żegnamy starym hasłem, niech się farci A jak gramy, no to tak, że aż się fajczy Jeszcze moje ziomy prezesowie Sami mówią, że najważniejszy człowiek Wolność pracownika, no i zdrowie Jak się spytasz ich, co słychać, to się dowiesz po prostu
[Refren] Mój mały świat, kilka kochanych bab Paru przyjaciół, za nami parę ładnych lat na trzepaku I to ważniejsze niż rap i ważniejsze niż ja Mój mały świat, kilka kochanych bab Paru przyjaciół, za nami parę ładnych lat na trzepaku I wciąż ta sama jedna miłość
[Zwrotka 3] Kiedyś w stolicy hece w dziurawym dresie Dziś w tym swetrze to wyglądam jak wiesiek Po robocie to se chodzę po lesie Nie wiem, co ci więcej mogę powiedzieć Jak mi smutno, to czeszę se klaczę Co będzie jutro, to przecież zobaczę Może być tak lub zupełnie inaczej W portfelu kuchy, ale wciąż się bogacę Opowiedziałem wam o błędach młodości Wybrałem wybór jako drogę wolności A czy jest warto, ten się dowie, kto pości Może dlatego się zrobiłem pro-polski Na jednej półce mam wojnę i pokój Na drugiej półce mam trochę hip-hopu Z przodu trójkę i pierwsze na rękach Dlatego choćby wrogom życzę szczęścia
[Refren] Mój mały świat, kilka kochanych bab Paru przyjaciół, za nami parę ładnych lat na trzepaku I to ważniejsze niż rap i ważniejsze niż ja Mój mały świat, kilka kochanych bab Paru przyjaciół, za nami parę ładnych lat na trzepaku I wciąż ta sama przepiękna jedna miłość TipiKnapa człowieniuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.