Kładę się bladym świtem, tak pachnie wspomnienie imprez mam przed oczami cały weekend mój portfel jest zasrany moneymikiem a jeszcze co gorsze ostatnie grosze wydałem na kibel w metrze jestem co raz rzadziej trzeźwy, przez to co raz bardziej wredny oraz bardziej pewny, że mam co raz słabsze nerwy nie zapominam ponuraka, żadna z was nie ścierpi dobry humor to mój brat, jemu byłem zawsze wierny to nie ma cię spinać, ja mam luz, pieprzę ucisk dlatego nagrywam takie jointy, że się krztusisz styl? ile jest popłuczyn po Zip Składzie? nie wystarczy wyjść do ludzi z rapem, żeby wyjść na wierzch styl bracie, naciesz uszy tym bracie uwierz mi, wiem, że po pierwszym razie to brzmi jak syf raczej nowy poziom gry wyznaczę, to duża rzecz bracie nie jestem ściemą jak kryzys w rapie to wkurza, wiem bracieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.