Mi też mówili sobie nie poradzisz I im wierzyłem zwykle byli starsi Śmiali się rówieśnicy za plecami Wtedy było im lżej I do nich też zapukał strach niespodziewany Widziałem jak się bali raz po raz i I po czasie widać, że nie warto ranić Nigdy nie wiesz co będzie
I nie wiem gdzie bym był gdybym się poddał Czy już zapisane jest to co nas spotka I nie porównuje się już tylko co dnia - Walczę do końca
Jak nie chcieli wierzyć we mnie Patrzcie o to ja - tak to ja Ten co nie miał szans A coraz wyżej głowę miałem tak czy tak Wierzyłem, że nie złamie mnie tak łatwo świat A w ogóle radzić chciałem sobie zawsze sam Więc gdy pytali "co tam?" miałem radosną twarz A w sercu rósł mi ogród, że aż pękał w szwach Lecz nie podlewał go nikt - musiałem sam
Czasem we łzach, zupełnie sam Rosłem w sobie tak niespodziewany Czasem we łzach, zupełnie sam Mówili sobie nie poradzisz
I nie wiem gdzie bym był gdybym się poddał Czy już zapisane jest to co nas spotka I nie porównuje się już tylko co dnia - Walczę do końca Co dnia, co dnia I nie wiem gdzie bym był gdybym się poddał Czy już zapisane jest to co nas spotka I nie porównuje się już tylko co dnia - Walczę do końca
Się czułem żałośnie, się śmiali gamonie Nie mogłem spać w nocy, a na przerwach w szkole Walczyłem o to, żeby być w ich gronie To głupie jak myślę tak o tym Powinniśmy mieć już coś w głowie Czy każdy da radę się boję Ja to przetrwałem, wiem że też możeszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.