Na święta kolęda dwóch serc Choć tak szybko jak śnieg Roztopił się sen Dziś wiem, że to zwykły żart Choć byłaś naprawdę blisko
Od gwiazdki ciągle sam Dziś wzrok mój znowu W pogoni za tobą gna Powiedz choć czy mnie rozpoznajesz Kusić i rzucać to takie zwyczajne
Minął rok Pamiętam co mówiłaś Zawsze razem chociaż nie wierzyłaś Teraz wiem odurzyło mnie To pewnie śnieg i blask I wina smak i światło świec
Na święta kolęda dwóch serc Choć tak szybko jak śnieg Roztopił się sen Dziś wiem, że to zwykły żart Choć byłaś naprawdę blisko
Na święta znów szansę ci dam Lecz pamiętaj, że to ostatni już raz Jest ktoś, kto jeśli nie ty Dostanie w prezencie wszystko
W krąg tłum nieznajomych Tak jak my wtedy przytulonych Wiem byłem twoim tłem Chwilą bez znaczenia Kimś kto się nie liczy Nic nie zmienia
Powiedz, nie brakuje ci mnie Czy we wspomnieniu wraca mój cień Jak to jest, że wielka miłość Trwała jeden dzień Tylko dzień
Na święta kolęda dwóch serc Choć tak szybko jak śnieg Roztopił się sen Dziś wiem, że to zwykły żart Choć byłaś naprawdę blisko
Na święta znów szansę ci dam Lecz pamiętaj, że to ostatni już raz Jest ktoś, kto jeśli nie ty Dostanie w prezencie wszystko
Na święta kolęda dwóch serc Choć tak szybko jak śnieg Roztopił się sen Dziś wiem, że to zwykły żart Choć byłaś naprawdę blisko
Na święta znów szansę ci dam Lecz pamiętaj, że to ostatni już raz Jest ktoś, kto jeśli nie ty Dostanie w prezencie wszystko.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.