Ciemność wzmaga sie i gorycz istota zagubiona W ciemnej puszczy , w mroku czasów Cel zagościł w mych ramionach Rzekł przewodnik: „czas najwyższy nieistnienia poznać głębię” By już rozpacz, ta kąśliwa Nie gościła więcej we mnie Tam i łódź ma czarne barwy Niczym śmierć , niczym ciemność A przewoźnik wznosząc żagle Upomina i objaśnia: „Spojrzyj na dół, tam gdzie rzeka Krwi grzeszników zgrabnie płynie Patrz przed siebie, gdyż za sobą Zostawiłeś swe marzenia” Pre-ref Bo tajemnice niosą Za sobą czasem cierpienie i lęk Cóż jest takiego w człowieku że pragnie nieustannie ku nim biec? Ref. Idę naprzód zachowując spokojną twarz Na przekór śmierci By sięgnąć czyśćca i ujrzeć raj zegar odmierza czas Może gdzieś na krańcu Podróży tej Znowu się spotkamy? Idę naprzód zachowując spokojną twarz Lecz czy na pewno nie zawładnie mą duszą strach ? Lecz czy na pewno Ufam w tej wędrówki sens? Czy bez żalu dane będzie Przez piekła korytarze przejść? Ciężko wierzyć ,że nadejdzie Chwila ta nieosiągalna Ciężko wierzyć ,że tajemnic Poznać dane będzie wiele „Spojrzyj na dół tam gdzie rzeka Krwi grzeszników zgrabnie płynie Patrz przed siebie, gdyż za sobą Zostawiłeś swe marzenia Swe marzenia” Ref. Zegar odmierza czas Może gdzieś na krańcu Podróży tej Znowu się spotkamy?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.