Bez przywiązania do ciała, człowieku W świecie obecnym brak miejsca Na strumienie myśli, ścieków Na przyjaźnie, braterstwa Nieważne, kim byłeś I co tu zrobiłeś Żywot swój skończysz Lękliwie Twa krew już syczy jak gorący olej Strawiłeś wieki Na kłamstwie To złudna nadzieja, że ktoś Cię zawoła Poprosi lub poda Ci rękę Twa wyjątkowość polega dziś na tym Żeś niebezpiecznym odpadem Do ostatniej synapsy Sprofanujemy Twe ciało Co będzie dalej- zgadnij.. Nędzne opakowanie Do recyklingu się nadaje Śmieci ulokowanie Garantuje utrzymanie Kimkolwiek byłeś I czymkolwiek będziesz Marny element w obiegu materii Nędzną pożywką gromady bakterii Po co ta wojna Po co ta krew Skończysz tak samo jak reszta Użyźnisz dziś glebę Rozpłyniesz się w nicość Pełen Twych praw zestaw Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|