Wśród nędznych domów i szarych ulic przeszedł właśnie On Zakwitły kwiaty pod brudnym murem przestał śmierdzieć smog
Już ktoś Go sprzedał, syreny jęk
On stał bezbronny, tak samotny i nikt nie bronił Go Ludzie płynęli wszyscy obok wtopieni w miasta tło
Już Go zabrali, zamknęli drzwi
Objawił się Mesjasz, wyje wściekły tłum Rzucają kamienie, postawili krzyż
Dwa tysiąclecia na nową szansę w uśpieniu czekał świat Gdy przybył Mesjasz nikt Go nie witał zabrakło prostych słów,
Umarła prawda w królestwie kłamstw
I odszedł smutny, milcząc i płacząc na drodze opadł kurz Nad horyzontem zgasła gwiazda i zapomniano Go
Dumni kapłani sprzedali krzyż
Objawił się Mesjasz, wyje wściekły tłum Rzucają kamienie, postawili krzyż
Objawił się Mesjasz, wyje wściekły tłum Rzucają kamienie, postawili krzyż Sprzedali Mesjasza, płacze za Nim tłum Uklękli przed krzyżem, On nie słyszy jużTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.