Wierze, że zbudujemy chatkę tam, tam w Beskidach na tej działce, którą dziadek dał. To jest działka budowlana, dojazd, prąd i 10 arów, z ganku widać będzie purpurowy zachód.
A jeśli przyjdzie wojna, wykopiemy w lesie schron, tam Ci będę grał i śpiewał, zdobędziemy jakąś broń. Coś nam czasem upoluję, jakąś kurę, albo szczura, no a w nocy Cię przytulę, zaśniesz, a ja będę czuwał.
A ona z kieszeni brzytwę wyciąga, uśmiech jej ostry jak księżyca kieł, nachyla się blisko i oddechem pieści, anieli niebiescy, w opiece miejcie mnie.
ref
Mówią, ze wybrać można sobie dom, ale ja wybrać nie mogę, moim domem jesteś Ty, jeśli zechcesz popłyniemy, gdzieś daleko pojedziemy, albo tutaj zostaniemy, mój dom tam gdzie Ty.
Posadzę nam śliwki, i gruszki, jabłonki, w Twoim łonie zasieję chłopców i dziewczynki, jeśli będę musiał w korpo zarabiać do śmierci, nie mam z tym problemu, niech się koło świata kręci.
Zawsze będę anarchistą, wolność, wolność, nade wszystko, jedna rzecz jest większa jednak, to jest Twego ciała bliskość. Oddam wolność za dom z Tobą, żebym zawsze mógł być obok, szukam Ciebie zawsze, wszędzie, Twoje serce, moje serce.
A ona z kieszeni brzytwę wyciąga, uśmiech jej ostry jak księżyca kieł nachyla się blisko i oddechem pieści anieli niebiescy, w opiece miejcie mnie
ref Mówią, ze wybrać można sobie dom, ale ja wybrać nie mogę, moim domem jesteś Ty, jeśli zechcesz popłyniemy, gdzieś daleko pojedziemy, albo tutaj zostaniemy, mój dom tam gdzie Ty.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.