Parę słów, historyjka Mała dziewczynka w oknie spała. Jak zgarbiony, głodny motyl pod słońca biszkoptem złotym. Przez mamusię pasem bita, nie pieszczona przez tatusia. Chyba uśnie, będzie musiał wieczór zabrać ją w ramiona.
(ze słuchu, w razie błędów zapraszam do korygowania :)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.