Myślałem, że to mam Kontrolę i dobry plan W lipcowy chłodny dzień Na dworcu czekam na pociąg Nagle dzwonisz Głos masz obcy i wiem Że zaraz ziemia odjedzie I umrę sobie wygodnie na ławce
Jestem wodą Nic nie rusza mnie Przepuszczam spokojnie Fale i kamienie Sztorm i ulewa Wielka burza Przechodzą przeze mnie To wcale mnie nie rusza Bo jestem wodą Nic nie rusza mnie
Bezpieczny suchy ląd Po długiej drodze znalazłam go I rozgościłam się Bo miał tu być już na zawsze Nagle dzwonisz Głos masz obcy i wiem Że pod nogami otwiera się Przepaść i zaczynam lecieć
Jestem wodą Nic nie rusza mnie Przepuszczam spokojnie Fale i kamienie Sztormy i ulewy Mi nie robią nic Bo po największej burzy wraca spokój tafli Jestem wodą, nic nie rusza mnie
Ty nagle dzwonisz, głos masz obcy i wiem Że zaraz ziemia odjedzie I umrę sobie wygodnie na ławceTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.