Ooooo Chodźmy się kochać Ooooo Lepiej chodźmy się kochać
Od tygodnia padało tak Że nie dało się spać Nikt się tym nie przejmował Bo to tylko woda W końcu w połowie lata W radio się odezwał ktoś Jednocześnie we wszystkich stacjach A z przejęcia drżał mu głos Mówił
Nie przestanie padać Nie przestanie padać Że nadchodzi koniec Że urośnie fala
Że doliny pierwsze Potem wszystkie miasta Nawet te wysoko Nawet wioski w Alpach
I nie będzie sklepów I kolejek w bankach Ulubionych książek I spacerów w parkach
Znikną policjanci I informatycy Zniknie telewizja Znikną politycy
Ooooo Chodźmy się kochać Ooooo Lepiej chodźmy się kochać
Wyszedłem na plac Gdzie gromadził się tłum Ludzie wygrażali niebu I krzyczeli do chmur Tu całował się ktoś Na kolanach żołnierz łkał Ojciec podrzucał dziecko w górę Histerycznie się śmiał
Już nie będzie wojen Egzotycznych ptaków I pokazów mody I pachnących lasów
Ani maratonów Ani restauracji Ani samolotów Ani filmów akcji
I nie będzie głodu I nie będzie kłamstwa I do rana rozmów I piosenek z radia
I nie będzie zimy I nie będzie kaca Znikną msze i orgie I poranna prasa
I lokalnych sklepów I kolejek w bankach Ulubionych książek I spacerów w parkach
Znikną policjanci I informatycy Zniknie telewizja Znikną politycy
Ooooo Chodźmy się kochać Ooooo Lepiej chodźmy się kochać Ooooo Chodźmy się kochać Ooooo Lepiej chodźmy się kochać
Wszystko co miłe to tylko na chwilę Od dawna wiadomo że Wszystko co miłe to tylko na chwilę Wszystko co miłe to tylko na chwilę
Chodźmy się kochać Ooooo Chodźmy się kochaćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.