Doświadczeń mam ja moc Jak na tak młode życie Niejedna miłosna noc Edukowała mnie skrycie Wiele mnie kobiet kochało Radzono: żeń się lub nie żeń A co mnie się w końcu dostało Tego mi nikt nie odbierze
Wiele przeszedłem szkól Studiując elementarz Niejeden by się truł Że tak niewiele pamięta A ja, choć umiem tak mało Nie kwiczę, a cicho leżę Bo tego, co mi się, dostało Bo tego, co mnie się dostało Tego mi nikt nie odbierze
Niejeden znamy szczyt Oraz głębokie spadki Na licach płonie wstyd I pieką stłuczone zadki Choć się pod tobą zachwiało Nie żegnaj dawnych zamierzeń Bo tego, co ci się dostało To już ci nikt nie odbierze
Stale nas kształci świat Wpisując pałki w kajet Wciąż więcej zalet, mniej wad Jak wiele nam to daje Są tacy, co mówią, że mało Że hojniej dawali papieże Lecz tego, co nam się dostanie Lecz tego, co nam się dostanie Tego nam nikt nie odbierze
To wszystko jeszcze nic Wznosimy kornie ręce My chcemy snuć dalej nić Prosimy o jeszcze więcej Słuchajcie, panowie i panie Zegara czasu uderzeń Bo tego, co nam się dostanie Bo tego, co nam się dostanie To już nam nikt nie odbierzeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.